Paraszat: Beszalach
Piątek, 10 Szwat, 5775; 30 stycznia 2015
Świeczki szabatowe zapalamy o godz. 16:12; koniec Szabatu (31 stycznia) o godz. 17:123
Mincha i Kabalat Szabat w Synagodze Kupa o godz. 16:15
Szacharit o godz. 9:00
Paraszat Beszalach
W ten Szabat paraszat beeszalach opisuje stary zwyczaj, który stworzył Maharal z Pragi, żyjący ponad czterysta lat temu. Polega on na tym, że w Szabat, w który czytamy o rozstąpieniu się Morza Czerwonego, gromadzimy dzieci w synagodze i dajemy im kaszę, aby karmiły nią ptaki.
Dlaczego w tym tygodniu szczególnie troszczymy się o ptaki? Są dwa powody.
Pierwszy jest związany z momentem, kiedy naród izraelski śpiewał pieśń, idąc przez rozdzielone wody Morza Czerwonego. Ptaki wtórowały wtedy Żydom swoim śpiewem, dlatego pamiętamy o ich dobroci i chcemy się im odwdzięczyć. Czynimy to, śpiewając tę samą pieśń i karmiąc ptaki.
Drugi powód jest związany z manną. W paraszy napisano bowiem o wielkim cudzie codziennego zsyłania przez Boga manny. W każdy pierwszy piątek od momentu zesłania manny, Izraelici otrzymywali podwójną porcję pokarmu. Kiedy pytali Mojżesza, dlaczego tak się dzieje, ten odpowiedział im, że kolejnego dnia wypada Szabat, więc Bóg podarował Żydom również pokarm na Sobotę. Otrzymali zatem „lechem miszne”.
W midraszu czytamy historię o ludziach, którzy usiłowali udowodnić, że Mojżesz nie ma racji w tej kwestii, dlatego w nocy w piątek rozsypywali mannę wokół namiotów. Ptactwo wyjadało jednak wszystkie ziarenka. Izraelczycy po przebudzeniu nie znajdowali zatem ani jednego. Dlatego w Szabat, kiedy czytamy paraszat aman (historia o mannie), odwdzięczamy się ptakom, karmiąc je.
To nie jest jedyna sytuacja, kiedy Bóg odwdzięcza się przyrodzie za pomoc i dobro okazane narodowi izraelskiemu. Istnieje przykazanie Pidion aben, które mówi, że kiedy parze urodzi się pierworodny syn – wykupuje się go od koena za pięć srebrnych szekli. Jest to związane z dziesiątą plagą, podczas której Bóg uderzył we wszystkich pierworodnych Egipcjan, a uratował pierworodnych Izraela. Z tego względu te dzieci są szczególnie związane z Bogiem, więc trzeba je wykupić zgodnie z przykazaniem Pidion aben.
Takie samo przykazanie dotyczy pewnej grupy zwierząt. Jak napisano w Torze: „Każde zaś pierworodne z osła wykupisz jagnięciem”. Każdy pierworodny należy do koena, ale właściciel nie może wykupić go, płacąc pięcioma szeklami. Musi w zamian za to złożyć ofiarę z jagnięcia. Wtedy osioł należy już do swojego właściciela.
Raszi pyta w związku z tym, dlaczego to przykazanie dotyczy akurat osła, a nie innych zwierząt nieczystych. Wyjaśnia zaraz potem, że osły pomagały narodowi Izraela, niosąc jego dobytek i bagaże, kiedy wychodził z Egiptu. Bóg odwdzięczył się i uczynił świętymi ich pierworodne. Jest to drugi przykład odwdzięczenia się Boga za pomoc w wypełnianiu przykazań.
Trzeci przypadek takiej sytuacji dotyczy psów. Tora podaje, że resztki koszernych zwierząt („treif”) zabite przez drapieżniki, nie mogą być spożyte przez ludzi i powinno się je oddać psom. Raszi pyta: dlaczego mamy je rzucać akurat psom, a nie żadnym innym zwierzętom? Czy nie wystarczy napisać, że nie wolno tego jeść? Wyjaśnia on w interesujący sposób, że Tora naucza, iż Bóg nie uznaje nieodwdzięczania się. Odpłaca każdemu stworzeniu za jego czyny.
Tora podaje, że kiedy naród Izraela wychodził z Egiptu, był piętnasty dzień miesiąca i księżyc był w pełni. Wtedy zwykle psy wyją, ale tego dnia akurat nie czyniły tego. Bóg wynagradza im to, każąc oddać resztki mięsa w pierwszej kolejności właśnie psom.
Żył sobie niegdyś rzeźnik, który za każdym razem, gdy miał wątpliwości, czy mięso jest koszerne, chodził do rabina i zadawał mu dotyczące tego pytanie. Rabin po jakimś czasie zorientował się, że rzeźnik już nie przychodzi. Po pewnym okresie znów zaczął go jednak odwiedzać. Wtedy rabin zapytał rzeźnika: „Dlaczego Cię tak długo nie było? Nie miałeś żadnych wątpliwości”? Tamten odpowiedział, że uczył się Tory, gdzie napisano, że jeśli mięso jest „treif” - należy oddać je psu. W związku z tym zdecydował, że będzie właśnie tak postępował. Jeśli pies zje mięso, będzie to oznaczało, że jest ono niekoszerne („treif”), zaś w przeciwnym wypadku mięso okaże się koszerne. Rabin zapytał go znowu: „Dlaczego więc do mnie wróciłeś”? Rzeźnik odpowiedział, że jego pies jest zbyt surowy i zawsze wskazuje, że mięso jest niekoszerne, czyli po prostu je zjada.
SZABAT SZALOM!
Rabin Eliezer Gurary