Paraszat: Mikec
Piątek, 27 Kislew, 5775; 19 grudnia 2014
Świeczki szabatowe zapalamy o godz. 15:21; koniec Szabatu (20 grudnia) o godz. 16:36
Mincha i Kabalat Szabat w Synagodze Kupa o godz. 15:10
Szacharit o godz. 9:00
Tajemnica świecy
W ten piątek przed Szabatem zapalimy czwartą świecę chanukową, a następnie świece szabatowe.
Zadziwiające, że w Talmudzie napisano, że ktoś, kto będzie regularnie zapalał świece chanukowe czy szabatowe – zasłuży sobie na synów uczonych w Torze (talmid chaham). Tu automatycznie nasuwa się pytanie: co szczególnego jest w tym zapaleniu maleńkiej świecy, że wiąże się z wielkim błogosławieństwem?
Z drugiej strony można by także zapytać, dlaczego mędrcy postulowali, aby symbolizować cud Chanuki zapaleniem świecy? Dlaczego nie doceniono innych cudów związanych z przeciwstawianiem się Grekom, ale właśnie ten, skoro był to tylko niewielki epizod w całej historii?
Mędry twierdzili, że świeca symbolizuje duszę żydowską. Jak napisano w Torze: świecą Boga jest dusza człowieka.
Świeca symbolizuje również przykazania – zgodnie z tym, co napisano: Przykazanie jest świecą, a Tora światłem. Jak widać – świeca symbolizuje tylko jedno przykazanie, zaś Tora światło, czyli coś całościowego, wszechobecnego.
Powróćmy jednak do pytania: co szczególnego tkwi w zapalaniu świecy, że skutkuje ono tak wielkimi błogosławieństwami? Otóż całą esencją, treścią bycia Żydem jest dusza boska, która jest częścią Boga.
Tak samo jak Bóg nie ma granic – tak samo dusza żydowska również jest ich pozbawiona. Z drugiej strony Bóg chce, aby niemająca granic dusza przebywała w ciele, które takie granice posiada. Poprzez opisywany układ – dusza, czyli pierwiastek boski – może istnieć w fizycznym świecie. Skąd wywodzi się siła, która łączy te dwa przeciwstawne elementy? Otóż moc zespolenia pochodzi z przykazania danego nam przez Boga i wyraża się poprzez świecę. Dlaczego? Ponieważ świeca symbolizuje przeniesienie światła i świętości do naszego rzeczywistego domu. Świeca ma to do siebie, że z jednej strony ma materialny, fizyczny charakter, ale ogień, który dzięki niej płonie, może się rozprzestrzeniać w nieskończoność i jest nieograniczony; można odpalić od niej kolejne świece i nigdy nie zabraknie ognia. Świeca to zatem odpowiednik ciała, zaś ogień – duszy.
Dlatego właśnie przykazanie, dotyczące świec chanukowych, jest wyjątkowe i szczególnie ważne. W czasie Chanuki codziennie zapalamy kolejne świece. W ten sposób rozpalamy światło świętości oraz rozprzestrzeniamy je. Z rozmysłem zapalamy świece, kiedy robi się ciemno, ponieważ mrok to przeciwieństwo świętości. Na tym polega cud chanuki, że światło i świętość wygrały z ciemnością. Dlatego właśnie, zapalając świece chanukowe, zasługujemy sobie na synów uczonych w Torze (talmid chaham), ponieważ tym sposobem rozświetlamy świat dzięki światłu Tory, które nie ma granic.
SZABAT SZALOM!
Chanuka sameach!
Rabin Eliezer Gurary