W noc poprzedzającą Pesach odprawiamy rytuał znajdowania i niszczenia chamecu, zwany bedikas chamec. Dziesięć papierowych zwojów z chamcem należy rozmieścić w całym domu (pamiętaj, aby wszystko sobie zapisać). Zdobądź kilka papierowych toreb, świeczek (lub latarek), drewnianą łyżkę i pióra. Następnie, pół godziny po zachodzie słońca, całą rodziną zmówcie błogosławieństwo:

Baruch Ata Adonaj Elohejnu Melech Haolam, aszer kidszanu Bemicwotaw, Weciwanu al biur chamec.


Błogosławiony bądź nasz B-że, Panie, Królu Wszechświata, który dałeś nam Swoje przykazania i  nakazałeś nam usunięcie chamecu.

 Teraz rodzina, uzbrojona w latarki i świeczki, może rozproszyć się po całym domu w poszukiwaniu niegodziwych okruszków, resztek i płatków śniadaniowych – w tym również tych dziesięciu, które sami schowaliście.

Nie oszczędzajcie także samochodu. Wszelkie obciążające winą chamecu dowody powinny zostać umieszczone w papierowe torby wraz z piórami i drewnianą łyżką. Wtedy należy powiedzieć:

Wszystko co poddane zostało fermentacji lub skwaśniało, co należy do mnie, a czego nie udało mi się znaleźć i usunąć i czego jestem nieświadomy zostaje niniejszym uznane za nieistniejące i nie posiadające właściciela jak pył z polnej drogi.

Następnego ranka, spożywszy już wszystko, co odłożyliście sobie na pożegnanie chamecu, całą torbę papierową spalcie w żywym ogniu wraz z pozostałym chamecem (załączony harmonogram pozwoli Wam dowiedzieć się, kiedy można najpóźniej to zrobić w Waszej okolicy). Teraz należy powiedzieć, co następuje:

Wszystko co poddane zostało fermentacji lub skwaśniało, co jest moją własnością, nieważne, czy widziałem(am) to czy nie, zostaje niniejszym uznane za nieistniejące i nie posiadające właściciela jak pył z polnej drogi.